Odp: Czy zjawi? by? si? na meetingu organizowanym przez u?ytkownika?
Dwie sprawy.
Po pierwsze - takie gadanie, ?e "jest za daleko, jest za blisko, srata tata
" jest ma?o warte. Ivellios, Dacomos i Alastor jako? mog? zapieprza? na meetingi 3/4 Polski, i w og?le im to nie przeszkadza. Je?li rodzina zaprasza was na wakacje, to te? m?wicie, ?e macie za daleko ;X? 3 czy 8 godzin podr??y w poci?gu - dla hardkor?w to nie problem.
Po drugie - to, ?e, jak to wy pi?knie ujmujecie, "meetingi s? zakrapiane alkoholem" (jakbym s?ysza? w?asn? matk?), wcale nie oznacza, ?e wy musicie alkohol spo?ywa?. Ludzie, ogarn?? si? ;X. Wiadomo, prawda jest taka, ?e "vodka - connecting people", ale nikt was nie zmusza. Mnie by na przyk?ad pojeba?o, gdybym by? w otoczeniu 10 nietrze?wych os?b, a samemu by?bym trze?wy, no ale to jest ju? czyj? problem. Je?li alkohol koliduje z waszymi jakimi? za?o?eniami/przyrzeczeniami mamie czy te? sumieniem, to po prostu nie spo?ywacie. Jak ju? m?wi?em wcze?niej, kadra to ogarni?te umys?owo osoby, wi?c nikt nie b?dzie na was pokazywa? palcem albo m?wi? "co ty nie pijesz? co z ciebie za m??czyzna". Macie przyk?ad Dacomosa (kt?ry, chocia? nie pi?, te? zbyt ?wi?ty nie by? xD).
Tyle.